Czekanie na kolejne z formalności. Potrzebne wypełnione formularze, wypisane zaświadczenia. Wydruki wykresów, statystki składu krwi, zdjęcia. Zredagowane opinie podbite pieczątkami. Jakby zbieranie śladów z przyszłej zbrodni. Ewidencja do morderstwa, która dopiero ma nadejść.
To taka dziwna myśl, że moja śmierć może być już wkrótce udokumentowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz