sobota, 26 stycznia 2013

Panic mode

Uważaj, bo to wygląda bardzo niepokojąco. To ten moment, gdy właśnie uświadamiasz sobie, że prędkość była jednak odrobinę za duża. I dociera to do Ciebie o ten jeden, kluczowy, ułamek sekundy za późno. Wpadasz w poślizg, wiesz że nie opanujesz już samochodu, więc suniesz bezwładnie gdzieś do rowu czy na drzewo. Wyrzucasz więc swoje ulubione przekleństwo z ust, naiwnie rękoma zasłaniasz głowę i modlisz się. Niech trzymają te pasy bezpieczeństwa, niech poduszka powietrzna wystrzeli o czasie. 

Już zaraz, wiesz o tym. Mógłbyś odliczać, ale jeszcze, mimowolnie, kątem oka... spojrzenie w lusterko. Na to co za Tobą.

Bardzo szybki kurs. Z Będzie przez Jest do Było.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz