piątek, 11 stycznia 2013

Stop!

za kim pan tak pędzi? że co? no... to przyznaję, że takiego wytłumaczenia to jeszcze nie słyszałem! pan wie, za co pana zatrzymujemy? po pierwsze, to tu jest ograniczenie prędkości i nie wolno tak szybko! przecież te wszystkie progi zwalniające i kłody pod nogi, to nie bez powodu. tu jest strefa życiowego banału i nudy, tu się jeździ najwyżej trzydzieści kilometrów na godzinę. ach tak... a widział pan znak ustąp pierwszeństwa? tu jak się wyjeżdża to trzeba przecież wszystkich przepuścić, a pan się chciał wepchać i wymusić! to będą dodatkowe punkty karne. dokumenty pojazdu proszę jeszcze pokazać. nie ma ubezpieczenia? tak, tak, każdy mówi że zapomniał... pan to ma chyba pechowy dzień dziś, co? tak pan wygląda... a tak w ogóle, to jakby pan wcześniej skręcił, to byłoby lepiej. tu się pan zaraz pogubi w tej plątaninie ślepych uliczek i robót drogowych. w oznakowanie też nie ma co wierzyć, bo wjedziesz pan w radosną a okazuje się, że to smutna! ja to nie wiem, kto to wszystko tu planował... tak więc, polecam zawrócić i jakoś naokoło, bo tędy to nie ma co się pchać. a już zwłaszcza jak panu się śpieszy do tego... jak to pan mówił? tak, tak... szczęścia... no... ale najpierw to tu podpis proszę, że pan akceptuje mandat... szerokiej drogi, więc! i noga z gazu!

2 komentarze:

  1. Dlatego wolę autostrady (pomimo ich nudności).

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezpieczeństwo na drodze przede wszystkim. Tłumaczenia kierowców bywają różne, wiem o tym. Dlatego dobrze jak są postawione progi zwalniające, szczególnie przy szkołach, miejscach gdzie są dzieci. Takie elementy drogowe mają w ofercie https://powerrubber.com/kat/elementy-drogowe/. Warto do nich się zgłosić w razie potrzeby.

    OdpowiedzUsuń