za kim pan tak pędzi? że co? no... to przyznaję, że takiego wytłumaczenia to jeszcze nie słyszałem! pan wie, za co pana zatrzymujemy? po pierwsze, to tu jest ograniczenie prędkości i nie wolno tak szybko! przecież te wszystkie progi zwalniające i kłody pod nogi, to nie bez powodu. tu jest strefa życiowego banału i nudy, tu się jeździ najwyżej trzydzieści kilometrów na godzinę. ach tak... a widział pan znak ustąp pierwszeństwa? tu jak się wyjeżdża to trzeba przecież wszystkich przepuścić, a pan się chciał wepchać i wymusić! to będą dodatkowe punkty karne. dokumenty pojazdu proszę jeszcze pokazać. nie ma ubezpieczenia? tak, tak, każdy mówi że zapomniał... pan to ma chyba pechowy dzień dziś, co? tak pan wygląda... a tak w ogóle, to jakby pan wcześniej skręcił, to byłoby lepiej. tu się pan zaraz pogubi w tej plątaninie ślepych uliczek i robót drogowych. w oznakowanie też nie ma co wierzyć, bo wjedziesz pan w radosną a okazuje się, że to smutna! ja to nie wiem, kto to wszystko tu planował... tak więc, polecam zawrócić i jakoś naokoło, bo tędy to nie ma co się pchać. a już zwłaszcza jak panu się śpieszy do tego... jak to pan mówił? tak, tak... szczęścia... no... ale najpierw to tu podpis proszę, że pan akceptuje mandat... szerokiej drogi, więc! i noga z gazu!
Dlatego wolę autostrady (pomimo ich nudności).
OdpowiedzUsuńBezpieczeństwo na drodze przede wszystkim. Tłumaczenia kierowców bywają różne, wiem o tym. Dlatego dobrze jak są postawione progi zwalniające, szczególnie przy szkołach, miejscach gdzie są dzieci. Takie elementy drogowe mają w ofercie https://powerrubber.com/kat/elementy-drogowe/. Warto do nich się zgłosić w razie potrzeby.
OdpowiedzUsuń