Przyznaj, że jesteś dobry w teorii. I pisaniu naiwnych scenariuszy. Możesz sporo powiedzieć o spółdzielczości zachwytu, podzielności wrażeń, ale tak naprawdę to nie pamiętasz kiedy ostatnio w mianowniku stawiałeś coś innego niż jeden. A to sprawia, że choć w parku wszystko zieleni się, tłoczy, pachnie, śpiewa czy kwitnie, to ty jesienniejesz. Butwieje ci wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz